sterownik nawadniania wifi hydrawise
Artykuly

JAK AUTOMATYCZNIE STEROWAĆ NAWADNIANIEM OGRODU? POSTAW NA NIEZAWODNE STEROWNIKI!

W ostatnich latach nawadnianie gleb wykorzystywanych w celach rolniczych i ogrodniczych stało się bezwzględną potrzebą. Dzięki temu ogrody można utrzymać w satysfakcjonującej kondycji, a na polach uzyskać dobre plony z upraw. Należy przy tym jednak oszczędzać wodę z powodu zmian klimatycznych i ograniczonej ilości zasobów pozostałych do naszej dyspozycji. Jednym ze sposobów, by oszczędnie gospodarować wodą, jest stosowanie sterowników zarządzania podlewaniem roślin. A zatem jak automatycznie sterować nawadnianiem ogrodu i kiedy warto się na to rozwiązanie zdecydować?

Czym są sterowniki nawadniania?

Odpowiadając na pytanie, jak ustawić automatyczne nawadnianie ogrodu, należy w pierwszej kolejności wyjaśnić działanie sterowników nawadniania. Otóż są to urządzenia pozwalające na precyzyjne sterowanie podażą wody do urządzeń podlewających, takich jak zraszacze ogrodowe czy nawodnienie kropelkowe. Umożliwiają one na zaprogramowanie startu pracy urządzenia i czasu, w jakim prowadzone jest nawadnianie (np. nie uruchomią się wówczas, gdy pada deszcz).

W dzisiejszych czasach, gdy dbałość o zasoby wodne i racjonalne nimi gospodarowanie jest bardzo istotnym zagadnieniem, systemy pozwalające skutecznie i oszczędnie podlać trawnik są bardzo cenne i coraz częściej wykorzystywane. A ich integralnym elementem są właśnie sterowniki nawadniania.

Jak działają sterowniki nawadniania?

Jedną z najistotniejszych kwestii odnośnie tego, jak sterować nawadnianiem ogrodu, jest odpowiednie ustawienie sterowników. Powinny one być tak zainstalowane, żeby zapewnić wystarczającą ilość wody do tego, by przesiąkła ona na głębokość 20-30 cm – czyli taką, na jakiej zlokalizowana jest większość efektywnie pobierających wodę korzeni roślin. W przypadku bardzo przepuszczalnych gleb piaszczystych lepiej jest ustawić częste włączanie wody na krótki czas.

Do gleb ciężkich natomiast poleca się dłuższe, ale rzadsze okresy nawadniania. Dzięki temu można łatwo dostosować ilość dostarczanej wody potrzebnej dla prawidłowego wzrostu oraz rozwoju roślin, a jednocześnie zracjonalizować jej zużycie, nie dopuszczając do strat (na przykład na skutek przepłynięcia wody w głębsze warstwy gleby), ani do jej niedoborów.

Jak zautomatyzować nawadnianie ogrodu?

W przypadku zraszaczy ogrodowych sterownik nawadniania warto ustawić w taki sposób, by podlewanie odbywało się godzinach porannych, kiedy powietrze nie jest jeszcze nagrzane. Ograniczone jest wówczas parowanie wody z gleby – krople z jednej strony nie spowodują oparzeń liści czy szoku termicznego, a z drugiej będą powoli schnąć, dzięki czemu ograniczone zostanie ryzyko rozwoju chorób grzybowych na roślinach.

W uprawach nawadnianych kropelkowo sterownik daje z kolei możliwość precyzyjnej podaży wody, co jest niezwykle ważne, chociażby w przypadku podlewania roślin znajdujących się w pojemnikach uprawowych czy w uprawach nawadnianych liniami kroplujacymi.

Najprostsze urządzenia pozwalają na łatwe włączanie i wyłączanie nawodnienia o określonych godzinach. Często są to modele montowane bezpośrednio na kran – zarówno mechaniczne (np. Gardena 1169), jak i elektroniczne (np. Gardena Easy Plus). Pozwalają one na zasilanie jednego automatu, takiego jak przykładowo zraszacz rotacyjny lub też całej linii nawodnieniowej, obejmującej małe, podlewające zraszacze ogrodowe – np. warzywniak albo trawnik.

Sterowniki nakranowe elektroniczne nierzadko zasilane są z baterii, dzięki czemu można je instalować w miejscach, w których nie ma doprowadzonych przewodów elektrycznych pozwalających na sterowanie pracą takich urządzeń.

Przeczytaj także: Podlewanie trawnika w czasie upałów

Kiedy opłaca się zautomatyzować nawadnianie ogrodu?

Jeśli chodzi o nawadnianie większych areałów, takich jak ogród, dobrą opcją wydaje się skorzystanie z możliwości automatyzacji tego procesu. Nie w każdym przypadku będzie to jednak opłacalne. Spełnione musi być kilka podstawowych warunków.

Przede wszystkim ogród powinien być na tyle duży, by uzasadniona była instalacja automatycznego systemu nawadniania. Jednakże niemożliwe jest podanie konkretnej powierzchni będącej granicą opłacalności, ponieważ dla jednej osoby ręczne podlewanie ma sens tylko przy 20 m², a inna zastosuje tę metodę nawet na kilku arach trawnika.

Co jeszcze wziąć pod uwagę, planując automatyczne nawadnianie ogrodu?

Poza tym na opłacalność automatyzacji nawadniania wpływ ma także kilka innych czynników. Wśród nich wymienić można między innymi dostęp do darmowej wody (np. z własnej studni lub zgromadzonej deszczówki), ilość wolnego czasu, który możemy poświęcić na podlewanie inną metodą (zapracowane osoby chętniej zastosują automatykę nawet na mniejszym trawniku), a także cenę wody, jeśli korzystamy z ujęcia płatnego (im droższa, tym bardziej warto zastanowić się nad automatycznym systemem nawadniania, który jest wysoce efektywny i oszczędza wodę).

Istnieje jeszcze jedna przesłanka uzasadniająca automatyzację. Otóż dzięki tego typu systemowi możemy (na przykład po konsultacji ze specjalistami) tak ustawić automatyczne podlewanie ogrodu, by poszczególne rośliny otrzymywały dokładnie tyle wilgoci, ile potrzebują – dzięki temu będą one miały optymalne warunki do wzrostu.

Sprawdź również:

ELEKTROZAWORY – CO NALEŻY WIEDZIEĆ PRZED ICH ZAKUPEM?
CZY WARTO KUPIĆ ROBOTA KOSZĄCEGO?